samochód do ślubu |
My jechaliśmy maluchem, to znaczy fiatem 126p, ponieważ to było marzeniem mojego męża. Dodatkowo też mi się to podobało, dlatego jak najbardziej byliśmy zadowoleni. Kolejna sprawa, że również jestem za takimi akcentami, to nie jest takie popularne. A pamiątkę z tego wydarzenia zrobił nam fotograf ze studia Super Weddings . Jeśli chcecie podejrzeć nasze cuda, warto tam wejść. Powiem szczerze, że zdjęcia wyszły świetnie! |